Postanowiłam, że z ogórkowych przetworów na zimie zrobię sztandarowe kiszone, konserwowe i meksykańskie. A dlaczego? Ponieważ żadne inne nie smakowały mi na tyle, aby sobie nimi zawracać głowę czy raczej podniebienie. Dostałam jednak pewnego dnia słoiczek ogórków w zalewie gyros wraz z przepisem, no i stwierdziłam, że warte są zrobienia. Polecam bo sałatce tej daje pięć gwiazdek.
2,5 kg ogórków
3-4 marchewki
3-4 cebule
2 duże ząbki czosnku
2 łyżki soli
2,5 szklanki cukru
1 szklanka octu 10%
1/2 szklanki oleju rzepakowego
1 opakowanie przyprawy Gyros
Ogórki pokroić w grubsze plastry posypać solą, wymieszać i ostawić na 1-2 godziny po tym czasie zlać wytworzoną wodę.
Przygotować pozostałe warzywa tzn. marchewkę pokroić w plasterki, cebulę w piórka, czosnek zmiażdżyć i dodać wszystko do ogórków oraz pozostałe składniki. Wymieszać i odstawić na 5-6 godzin, w między czasie przemieszać kilka razy, następnie przełożyć wraz z zalewą do słoików, zakręcić i pasteryzować przez 15 minut.
Koniecznie wypróbuję Twój przepis. Fajnie, że mnie dzisiaj odwiedziłaś więc i ja zajrzałam do Ciebie.......:)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńJakiej firmy przyprawa Gyros?
Pozdrawiam