Jabłecznik o delikatnym smaku pieczonych jabłek, to znakomita uczta dla wielbicieli tychże cynamonowo -jabłkowych klimatów. Ciasto przygotowuję się troszkę inaczej niż tradycyjny jabłecznik.
Biszkopt:
4 jajka
1 szklanka drobnego cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa jabłkowa:
1,3 kg jabłek
1 litr soku jabłkowego z kartonika
6 łyżeczek żelatyny
Masa kremowa:
400 g serka o smaku pieczonych jabłek (ja miałam z Biedronki i polecam)
330 g kremówki 30%
3 łyżeczki żelatyny
3 łyżki cukru pudru
cynamon do posypania
Białka ubijamy na sztywno, stopniowo dodajemy cukier i żółtka, na końcu przesiane mąki i proszek. Mieszamy delikatnie i wylewamy na wysmarowaną tłuszczem i wyłożoną pergaminem blaszkę. Pieczemy 20 minut w 170 stopniach.
Jabłka obieramy i kroimy w dużą kostkę. Wykładamy równo na blachę, delikatnie posypujemy cynamonem i pieczemy przez ok. 5 minut w 170 stopniach. Kontrolujemy miękkość jabłek aby były podpieczone ale nie za bardzo.
Sok z jabłek gotujemy, dodajemy żelatynę (po jej dodaniu już nie gotujemy) i mieszamy do jej rozpuszczenia. Gdy sok lekko przestygnie, dodajemy jabłka i odstawiamy do lekkiego stężenia.
Biszkopt zwilżamy przegotowaną wodą lub sokiem jabłkowym. Na to wylewamy tężejącą galaretkę jabłkową.
3 łyżeczki żelatyny rozpuszczamy w 1/4 szklance wrzątku dodajemy do serka i dokładnie mieszamy. Kremówkę ubijamy z cukrem pudrem. Gdy serek zacznie się ścinać dodajemy kremówkę i delikatnie łączymy obie masy, szybko wylewając je na galaretkę i równo rozprowadzamy. Gdy masa stężeje ciasto posypujemy bardzo obficie cynamonem.
To zdecydowanie są moje klimaty, zwłaszcza kusząca jest cynamonowa pierzynka, często i u mnie ona gości :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńSuper ciasto, obłędnie wygląda. Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne ciacho, pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i smacznie pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńa jaka blaszka większa czy mniejsza lepiej?
OdpowiedzUsuńblaszka średnia, mniej więcej 25 x 35 cm. Życzę smacznego ;-)
UsuńWyglada wspaniale i z pewnoscia wspaniale smakuje. Milego dnia.
OdpowiedzUsuńTo prawda jest wyśmienite. Smacznie pozdrawiam
UsuńWitam, czy jeżeli zmienię kolejność: w sensie biszkopt, pianka, galaretka to będzie ok? Pianka utrzyma galaretkę? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam. Można zrobić w takiej kolejności ale pianka musi dobrze stezec potem na nią delikatnie wylać galaretke. Pozdrawiam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń