Ketchup to niezastąpiony towarzysz wielu dań. Nie wyobrażamy sobie bez niego hot-dogów, pizzy, zapiekanek. Często swym wyrazistym smakiem jest kołem ratunkowym dla niezbyt udanych potraw.
Na pewno znacie i pamiętacie film "Poszukiwany, poszukiwana" oraz kultowe badania "profesora" nad zawartością cukru w cukrze. Dziś patrząc na niejedną etykietę butelki ketchupu, nasuwa się pytanie - ile jest pomidora w ketchupie? W tych z najniższej półki potrafi być niecałe 20%, a reszta to woda i połowa tablicy mendelejewa. Takie zjawiska ketchupo-podobne lepiej omijać z daleka, a ketchup najlepiej zrobić sobie samemu. Dlatego dziś mój ulubiony ketchup z dyni z potężną dawką witamin a to za sprawą fantastycznej dyni hokkaido. Taki ketchup idealnie nadaje się też jako sos do pizzy lub makaronu - kupny ketchup niekoniecznie dobrze wypada w tej formie. Dlatego czym prędzej udajcie się do pobliskiego spożywczaka, kupcie dynie i zróbcie sobie ketchup.
1,5 kg dyni hokkaido lub innej
0,5 kg cebuli
2 szklanki cukru
2 łyżki soli
500 ml przecieru pomidorowego
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka bazylii
1 łyżeczka oregano
2 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka ostrej papryki
1/2 szklanki octu
1. Dynie pokroić w kostkę, cebulę poszatkować, posolić, dokładnie wymieszać i odstawić na około 5 godzin.
2. Następnie odlać wodę, która zebrała się w misce, przełożyć do garnka i gotować na małym ogniu do miękkości.
3. Ugotowaną dynię i cebulę zblendować na gładką masę.
4. Do tak przygotowanej dyni dodać pozostałe składniki (czosnek należy zmiażdżyć) i całość gotować jeszcze około 20 minut.
5. Gotowy ketchup przekładamy do wyparzonych słoików, szczelnie zakręcamy i pasteryzujemy 20 minut.
Przepis bierze udział w akcji Z moim kuchennym pomocnikiem
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz