Omlet to sztandarowa potrawa śniadaniowa, jednak mój mięsny omlet zdecydowanie jest daniem obiadowym. Sycący makaron spaghetti i pożywne mięsko wspaniale ugaszą największy głód, do tego zdrowa i słodka dynia hokkaido, w której się kocham od wielu lat. Zabieganym i zapracowanym polecam przygotowanie dania dzień wcześniej, gdyż wystudzony omlet wspaniale się kroi i trzyma swój fason nawet po podgrzaniu. Można go zgrabnie dzielić i serwować gościom.
Przepis przygotowałam na konkurs "1000 pomysłów, jedna Lubella"
Dla 4 osób
300 g makaronu spaghetti Lubella
200 g mielonego mięsa wieprzowo - wołowego
400 g dyni hokkaido
1 szklanka pomidorowej pasteli
1 cebula
3 jajka
olej do smażenia
szczypta cynamonu
bazylia, oregano
pieprz, sól
Makaron ugotować al. dente.
Cebule pokroić w kostkę i lekko podsmażyć na oleju, dodać mięso mielone, przyprawy i smażyć około 10 minut.
Dynie pokroić w cząstki, skropić olejem, posolić, popieprzyć i upiec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 15 minut.
Usmażone mięso i dynie zblendować razem, dodać pastele, rozbełtane jajka i makaron. Wszystko razem dokładnie wymieszać, wyłożyć na patelnie, przykryć pokrywką i smażyć przez 20 minut na bardzo małym ogniu.
Omlet można podawać od razu prosto z patelni lub schłodzić, następnie wyłożyć na talerz, kroić na kawałki, podgrzewając w kuchence mikrofalowej lub piekarniku.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz