Ziołowa focaccia to ostatnio moje ulubione pieczywo (przepis tutaj). Cenie ją sobie ze względu na to, że można ją zrobić na zapas, przechowywać szczelnie zapakowany nawet do 3-4 dni, przed podaniem podgrzać i mieć świeże pieczywko. Daje nam też szereg możliwości przyrządzenia i podania, jedną z nich jest sadzone jajko na bogato z ulubionymi dodatkami.
Na 2 porcje:
2 kawałki ziołowej focaccii, (przepis tutaj), przygotowanej wcześniej - odgrzana np. w mikrofali smakuje jak świeża
4 jajka
2 pieczarki
1/4 szklanki mrożonego groszku
2 plasterki szynki lub boczku
2 kawałki żółtego sera w plasterkach
2 kawałki suszonych pomidorów z oleju
pęczek szczypiorku
sól, pieprz
1 łyżka masła
Przygotować foremki prostokątne do smażenia form na patelni. Jeżeli nie mamy takich, to możemy je przygotować z kartonika, którego dokładnie obwijamy folią aluminiową. Forma powinna mieć wielkość wykrojonej focacci.
Masło roztapiamy na patelni, wkładamy formy a do każdej z nich wbijamy po dwa jajka, żółtka przekłuwamy, solimy i pieprzymy, na to układamy po suszonym pomidorze, pieczarki pokrojone w plasterki, szynkę i groszek. Jajka smażymy na bardzo wolnym ogniu, tak aby całość się ścięła.
Na focacci układamy plasterki sera i podgrzewamy w piekarniku lub w kuchence mikrofalowej, na to nakładamy sadzone jajka i posypujemy szczypiorkiem.
Podajemy z ulubionym sokiem Tymbark 100%.
wyglada bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie! :)
OdpowiedzUsuń