sobota, 21 grudnia 2013

Pasztet z wątróbki z żurawiną na słodką nutę

Pierwszy raz robiłam pasztet z wątróbek drobiowych i muszę przyznać, że przerósł on moje najśmielsze oczekiwania. Dawno nie jadłam (o ile w ogóle) tak pysznego pasztetu. Słodka śmietana sprawiła, że charakterystyczny smak wątróbki był tylko lekko wyczuwalny, a skarmelizowana cebulka i miód nadały pasztetowi słodki posmak, żurawina zaś lekkiej kwaskowości. Następnym razem zrobię ten sam pasztet z suszonymi śliwkami i jabłkami.
 
1 kg wątróbki drobiowej
5 cebul
330 ml słodkiej śmietany 30% (kwaśna nie może być)
4 jajka
150 g bułki tartej
2 łyżki miodu płynnego
1 szklanka żurawiny
sól, pieprz, majeranek
olej do smażenia
 
Cebulę pokroić w piórka i smażyć ok 30-40 minut na małym ogniu do zezłocenia, cebula powinna nabrać


słodkiego smaku (nie można jej przypalić).
Żurawinę zalać wrzątkiem, po 10 minutach odcedzić.
Wątróbkę umyć, pokroić w mniejsze kawałki, posolić, popieprzyć i usmażyć na patelni. Następnie zmielić w maszynce lub blenderem.
Jajka roztrzepać, dodać je do wątróbki, razem z bułką tartą, śmietaną, cebulą, miodem i żurawiną. Przyprawić jeszcze raz solą, pieprzem i nie żałować majeranku.
Masę przełożyć do keksówki - podana proporcja mieści się w keksówce o wymiarach 35x10 cm.
Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez 30-40 minut.
 

1 komentarz :