Choć moje serniczki wyglądają jak plastikowa zabawka, to zapewniam was, że takową nie są. Dobrze, że udało mi się je szybko sfotografować, gdyż po chwili po serniczkach zostało tylko pyszne wspomnienie.
Do przygotowania 5-6 mini serniczków potrzebujemy:
400 g dyni Hokkaido lub piżmowej tzw. masłowej
2 gruszki
1 jabłko
1 serek Almette fruit z gruszką i jabłkiem lub naturalny
100 g masła
ok. 1-2 łyżki cukru
4 łyżeczki żelatyny
barwniki spożywcze
Dynie pokroić na małe kawałki (nie trzeba obierać ze skórki). Do rondelka z grubym dnem nalać odrobinę wody i wrzucić dynie, dusić na małym ogniu około 15 minut.
W tym czasie jabłko i gruszki obrać ze skórki i pokroić na cząstki, wrzucić do gotującej się dyni i dusić do miękkości wszystkich składników. Na samym końcu dodać masło, cukier do smak i zmiksować blenderem na gładką masę, odstawić do schłodzenia.
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklance wrzątku.
Do schłodzonej masy dyniowej dodać serek i dokładnie wymieszać masę, na samym końcu dodać żelatynę.
Gotową masę wylać do silikonowych foremek i odstawić do lodówki na ok. 4 godziny, a najlepiej do następnego dnia.
Serniczki wyjąć z foremek, w zależności od kształtu foremek jakich użyliśmy można je lekko pomalować barwnikiem spożywczym, lub przybrać owocami.
Czesc. Super. Bardzo mi sie podoba, ale mam pytanie. Pierwszy raz spotykam się z tym, ze dyni sie nie obiera. Czy ta lupina nie jest twarda? pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńDyni Hokkaido na pewno nie trzeba obierać. Ma twardą skórkę, ale znakomicie i szybko się rozgotowuje i na 100% nie będzie wyczuwalna, dodatkowo jest bardzo czerwona, więc zabarwi mus. Co do dyni piżmowej to nie jestem pewna, gdyż robiłam ją rok temu i nie pamiętam, ale wydaje mi się, że jej skórka również mięknie podczas gotowania. Jeżeli używasz dyni tradycyjnej, olbrzymiej to na pewno trzeba obrać, z tym że, ta dynia nie ma takiego fajnego smaku jak proponowane przeze mnie. Smacznie pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńZaintrygowana,mając rozpoczętą dynię (niestety nie znam się rodzajach jest mocno pomarańczowa)dokupiłam resztę produktów i zrobiłam serniczki wspólnie z rodziną. W silikonowych foremkach wychodzą super.co do smaku(podzieliłam się z rodziną i psiapsiółkami)zdania podzielone.raczej na plus.jako ciekawostka sezonowa SUPER
OdpowiedzUsuń