Oto moja improwizacja na temat bananów, podanych w miodowej glazurze z orzechami laskowymi, serkiem Almette z domieszką rumu i miodu, wszystko razem zapiekane i podane na ciepło. Deser idealny na nadchodzące jesienne chłody.
4 banany (niezbyt niedojrzałe, aby nie rozpadły się podczas pieczenia)
1/2 opakowania serka Almette śmietankowego
4 łyżki rumu
6 łyżek miodu
2 łyżki masła
1/2 szklanki grubo posiekanych orzechów laskowych
1. W rondelku rozgrzać 2 łyżki miodu, dodać orzechy i smażyć na małym ogniu przez 5-8 minut.
2. Do serka dodać 2 łyżki miodu i rum, dokładnie wymieszać.
3. Banany obrać ze skórki, wzdłuż każdego wyciąć rowek, wsypać uprażone orzechy laskowe i nałożyć serek.
4. Masło rozpuścić, dodać do niego ostatnie dwie łyżki miodu i dokładnie wymieszać. Gotowe banany posmarować z pomocą pędzelka rozpuszczonym masłem z miodem. Przełożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i zapiekać do czasu zarumienienia (ok. 15 minut) . Podawać jeszcze ciepłe.
Ciekawy deser :)
OdpowiedzUsuńPrawie wszystkie komentarze jakie otrzymuję są od pań, tym razem komentarz od Pana Łukasza!!! Czy to dlatego, że w przepisie pojawił się ulubiony trunek panów??? Pozdrawiam;-)
UsuńPijane banany! Biorę!
OdpowiedzUsuńOj warto brać. Pozdrawiam!!!
Usuń