To były moje pierwsze naleśniki z kwiatami bzu, a strasznie byłam ciekawa ich smaku. Przyznaje, że spodziewałam się, że armat kwiatów będzie bardziej odczuwalny, a tymczasem był bardzo delikatny. Jeżeli chcecie uzyskać mocniejszy smak, to proponuje do ciasta wrzucić dużo kwiatów i nie smażyć ich na zasadzie zanurzania baldaszków, wtedy kwiatów można wrzucić naprawdę sporo i uzyskać mocny aromat.
Proporcje dla 3 osób
2 szklanki mleka
2 łyżki cukru
1 jajko
mąki pszennej tyle, aby ciasto miało konsystencje gęstej śmietany
kwiatostany czarnego bzu z łodyżkami
olej do smażenia
Z podanych składników przygotować ciasto naleśnikowe. Kwiatostany czarnego bzu maczać w cieście i smażyć na oleju, następnie łodygi obciąć nożyczkami i naleśniki smażyć z drugiej strony na złoty kolor. Podawać z cukrem pudrem.
Bardzo oryginalne naleśniki, ciekawa jestem smaku.
OdpowiedzUsuńTego smaku nie da się porównać do niczego, naprawdę bardzo oryginalny.
Usuń