Na straganach pojawił się świeży bób, a u mnie pojawił się w ogrodzie. Czy wiecie, że ze swoją dużą zawartością białka może być świetną alternatywą dla białka pochodzenia zwierzęcego. Ma też sporo kwasu foliowego. Tak więc jedzmy bób.
Do pasty z bobu trudno podać mi ilość składników, robię ją na tak zwane oko.
Bób należy ugotować w osolonej wodzie, wystudzić, zdjąć łuski i zmiksować na gładki mus. Masło rozpuścić w rondelku dodać bób, sól, pieprz, majeranek, ząbek czosnku i delikatnie podsmażyć. Podawać z pieczywem
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz