Uwielbiam pasztety, a w szczególności na bazie wątróbek drobiowych (chyba najtańszy mięsny pasztet). Smaki i dodatki można dopasowywać wg własnego uznania i gustu. Dziś polecam pasztet miodowy.
1 kg wątróbki drobiowej
5 cebul
330 ml słodkiej śmietany 30% (kwaśna nie może być)
4 jajka
150 g bułki tartej
4-5 łyżek miodu płynnego
sól, pieprz, majeranek
olej do smażenia
Cebulę pokroić w piórka i smażyć ok 30-40 minut na małym ogniu do zezłocenia, cebula powinna nabrać słodkiego smaku (nie można jej przypalić).
Wątróbkę umyć, pokroić w mniejsze kawałki, posolić, popieprzyć i usmażyć na patelni. Następnie zmielić w maszynce lub blenderem na gładką masę.
Jajka roztrzepać, dodać je do wątróbki, razem z bułką tartą, śmietaną, cebulą, miodem. Przyprawić jeszcze raz solą, pieprzem i nie żałować majeranku.
Masę przełożyć do keksówki - podana proporcja mieści się w keksówce o wymiarach 35x10 cm.
Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez 30-40 minut.
Bardzo ładnie wygląda - na pewno zachwyca również i smakiem ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Internet nie daje takiej możliwości, bo z pewnością bym poczęstowała ;-))
OdpowiedzUsuń