1 cebula
1/2 kostki masła
1/2 szklanki wywaru grzybowego - może być z kostki
1 łyżka sosu sojowego
sól pieprz
3 jajka
1/2 szklanki bułki tartej
2 łyżki chrzanu
gałka muszkatołowa
Seler zetrzeć na tarce, cebulę poszatkować - wszystko to ugotować do miękkości w wywarze grzybowym razem z sosem sojowym, solą i pieprzem.
Następnie dodać 3 roztrzepane jajka, roztopione masło, bułkę tartą, chrzan i gałkę muszkatołową. Masę dokładnie wymieszać, wylać do keksówki wysmarowanej tłuszczem i wyspanej bułką tarta. Piec przez godzinę w 170 stopniach.
to po co to masło? skoro póżniej nic o nim nie ma!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za spostrzegawczość. Masło oczywiście należy rozpuścić i dodać do masy. Przepis już poprawiłam. Jeszcze raz dziękuję i smacznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, a czy zamiast masła mogę dodać np oliwę? Szukam możliwie zdrowszej wersji.
OdpowiedzUsuńDario, myślę że możesz dodać oliwę, ale oliwa nie będzie miała właściwości wiążących, tak jak masło które zastygnie i zwiąże pasztet, więc proponowałabym dodać więcej bułki tartej. Pozdrawiam i życzę smacznego
UsuńPasztet z selera jest genialny! Mimo, że nie przepadam za smakiem selera w większości dań to wbrew pozorom tutaj jest super! :)
OdpowiedzUsuńTak zgadza się, selera tam trudno wyczuć, , jest pyszny.
Usuń