Sezon szparagowy jest ostatnio dla mnie inspiracją dla dań szparagowych. Dziś wymyśliłam sobie naleśniki. Były tak pyszne, że aż żal, że niedługo sezon ów się skończy.
Dla 3 osób
Naleśniki:
1 1/2 szklanki mąki
1 jajko
pół łyżeczki soli
woda - tyle aby powstało ciasto konsystencji bardzo luźnej śmietany
1 pęczek szparag
½ szklanki śmietany 30%
1 łyżka mąki pszennej
1 jajko
1 serek śmietankowy topiony (taki w złotku)
1 średnia cebula
1 łyżeczka vegety
Sól pieprz
Szparagi obrać ze skórki i ugotować w osolonej wodzie przez 20 minut do miękkości. Najlepiej na stojąco w wąskim długim garnku, tak aby główki szparag nie były zamoczone w wodzie, ponieważ zbyt szybko się rozgotują.
Na maśle podsmażamy bardzo drobno posiekaną cebulą, około 5 minut, nie powinna zbrązowieć ponieważ zgorzknieje. Pod koniec dodajemy pietruszkę, vegete, mąkę i podsmażamy przez minutę. Następnie wlewamy śmietanę wymieszaną z jajkiem i serek topiony rozpuszczony w 1/2 szklance wrzątku. Podgrzewamy do czasu zgęstnienia sosu. Próbujemy i przyprawiamy solą i pieprzem.
Tak przygotowanym sosem smarujemy nasze naleśniki i na każdym układamy 2 szparagi. Zawijamy w rulon, układamy w naczyniu żaroodpornym, opcjonalnie posypujemy żółtym serem i zapiekamy przez około 20 minut w 170 stopniach. Smacznego.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz