Nie jestem zwolenniczką rybnych zapiekanek, powiem więcej - ja ich po prostu nie lubię. Jednak mając do dyspozycji tylko jeden kg dorsza i wizję niespodziewanego najazdu gości, musiałam dokonać cudu niczym w Kanie Galilejskiej. Zapiekanka wydała mi się rozsądną decyzją, aby tak małą ilością ryby nakarmić do syta pięć osób. Ja z zapiekanki wyjadałam tylko warzywa, ale goście byli zachwyceni i wydaję mi się, że grzecznościowo nie udawali swego zachwytu.
1 kg dorsza
1 bakłażan
1 średnia cukinia
1 cebula
5 ziemniaków
330 ml słodkiej śmietany
2 jajka
15 cm pora
sól,pieprz, słodka papryka, przyprawa do ziemniaków i do ryb
olej do smażenia
Dorsza dokładnie umyć i wymoczyć kilka godzin w wodzie, następnie wytrzeć papierowym ręcznikiem i ugotować w osolonej wodzie.
Ziemniaki obrać pokroić w grube plastry i ugotować w osolonej wodzie na pół miękko. Bakłażana i cukinię również pokroić w plastry, przyprawić solą,pieprzem, słodką papryką a następnie obsmażyć z obu stron na półmiękko.
Cebulę i pora pokroić i usmażyć do miękkości.
Jajka roztrzepać i dodać do śmietany, przyprawić solą i pieprzem i podgrzewać do lekkiego zgęstnienia masy.
W wysmarowanym tłuszczem naczyniu żaroodpornym wyłożyć warstwę ziemniaków, posypać je przyprawą do ziemniaków, na to warstwa cukinii, warstwa bakłażana, pokruszony dorsz, którego należy posypać przyprawą do ryb i na końcu cebula z porem, następnie znowu ziemniaki itd. Na samym końcu całość zalać śmietaną i piec w piekarniku nagrzanym w 170 stopniach przez około 25 minut.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz