Był czas, że czarną herbatę piła wyłącznie z imbirem, poszłam jednak o krok dalej i imbir (koniecznie świeży, nie w proszku) bardzo lubię dodawać do zup. Ten niepozorny korzeń dodaje głębi i orientalnego posmaku potrawą. Polecam.
2 pory
1 cebula
2 ziemniaki
1 litr bulionu z kury (może być z kostki)
imbir wielkości dużego orzecha włoskiego
2 łyżki masła
kmin rzymski
kolendra
sól
pieprz
Pora pokroić w plasterki a cebulę w kostkę. Masło roztopić i podsmażyć na niej cebulę a po 5 minutach dodać pora i dusić na małym ogniu dalsze 5 - 8 minut.
Ziemniaki pokroić w kostkę i ugotować do miękkości w bulionie, dodać pora i cebulę, całość zmiksować na krem.
Dodać przyprawy i imbir starty na papkę. Radzę od razu nie wkładać całości imbiru, gdyż może się okazać, że był wyjątkowo ostry, najlepiej małymi porcjami i próbować jego intensywność.
Podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
Zupa w moim stylu – szybka i pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńtakie połączenia lubię:)
OdpowiedzUsuń