Do tej pory seler naciowy używałam na surowo tylko w sałatkach i surówkach, dlatego dużym zaskoczeniem dla mnie było to, jak smacznie wypadł po usmażeniu i duszeniu go na ogniu. Zachował swoją jędrność a potrawie oddał swój specyficzny smak.
2 piersi z kurczaka
3 łodygi selera naciowego
1 puszka czerwonej fasolki
2 marchewki
2 cebule
2 szklanki rosołu
1/2 szklanki koncentratu pomidorowego
1 łyżka bazylii
1 łyżeczka tymianku
1 łyżka ziół prowansalskich
2 liście laurowe
sól, pieprz
2 łyżki oliwy
Piersi kurczaka pokroić w kawałki wielkości kęsa, posolić, popieprzyć i odstawić.
Seler naciowy pokroić w dużą kostkę, marchewkę w słupki, cebulę w kostkę, fasolkę przelać zimną woda i odsączyć na sicie.
Oliwę rozgrzać, dodać cebulę, marchew i seler, smażyć ok 5 minut, często mieszając.
Dodać piersi z kurczaka, pozostałe przyprawy i smażyć ok. 15 minut.
Po tym czasie zalać rosołem (może być z kostki), dodać przecier pomidorowy, fasolkę i dusić na małym ogniu ok. 20-30 minut.
Podawać z pieczywem.
wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuń