Pewnie nie raz zdarzyło się wam, że z uszkodzonej papierowej torebki wysypała się mąka, groch czy cukier. Oczywiście można kupić gotowe pojemniki na suche spożywcze produkty, ale można też troszeczkę zadbać o naszą matkę ziemię i zamiast kupować kolejne plastiki wykorzystać to co i tak zamierzamy wyrzucić.
Na zrobienie jednego pojemnika potrzebne będą dwie plastikowe butelki. Pierwszą butelkę ucinamy nożyczkami lub nożem na wysokości ok. 20 cm i przecinamy wzdłuż do dołu na 4-5 cm. Nacięcie to jest potrzebne aby butelka podczas nakładania góry trochę się skurczyła. Drugą butelkę, która będzie stanowiła przykrycie obcinamy na wysokości ok. 12 cm. Nacięcie dolnej butelki możemy zabezpieczyć przezroczystą taśmą klejącą delikatnie na ok 1 cm zakładając oba brzegi na siebie.
dużo takich pojemników u mnie da się naprodukować ;)
OdpowiedzUsuńA więc do dzieła ;-)))
OdpowiedzUsuńTylko ten pomysł jest mało zdrowy. Polecam poczytać w internecie co przenika do żywności z takich butelek... to że jest w niej sprzedawana woda czy napoje, nie znaczy, że nie mają żadnych skutków ubocznych (przemysł spożywczy ma daleko w poważaniu zdrowie konsumenta) szczególnie jeśli podajemy żywność z plastików małym dzieciom. Najzdrowsze na przechowywanie suchych składników są szklane słoiki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Magda
Idąc powyższym tropem, nie powinniśmy oddychać, szczególnie w dużych miastach, bo tak naprawdę prawie wszystko nam szkodzi. Jeżeli makaron stałyby w takiej butelce przez chociażby rok, to zgadzam się, że może coś tam wchłonie, ale kto tak długo przetrzymuje żywność??? Ja nie!!
OdpowiedzUsuńpomijając zdrowie (które powinno i tak być na pierwszym miejscu) liczą się jeszcze względy tak zwane - estetyczne. Ja wolałbym trzymać produkty w papierowej torebce niż w butelce typu PET.
OdpowiedzUsuńPapierowe torebki to zaproszenie dla moli spożywczych...
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuń