No i wystartował szparagowy sezon. Jak Polska długa i
szeroka, wszyscy zajadają się tym sezonowym warzywem. W większości preferujemy
szparagi prosto z wody, polane masełkiem i bułką tartą. Czasem zapiekamy w
sosie beszamelowym lub holenderskim. Ja odkąd spróbowałam szparag zapieczonych
w sosie pietruszkowo cebulowym nie chcę próbować już innych. Jest to mój
zdecydowanie najlepszy sposób podania szparag. Przepis pochodzi z jednej z
poznańskich restauracji i został przeze mnie nieco zmodyfikowany.
Dla 2 osób
1 pęczek szparag
½ szklanki śmietany 30%
1 łyżka mąki pszennej
1 jajko
1 średnia cebula
1 łyżeczka vegety
mozarella – 1 kulka opcjonalnie żółty ser
Sól pieprz
Szparagi obrać ze skórki i ugotować w osolonej wodzie przez
15 minut. Najlepiej na stojąco w wąskim długim garnku, tak aby główki szparag
nie były zamoczone w wodzie, ponieważ zbyt szubko się rozgotują.
Ugotowane szparagi rozkładamy równomiernie w naczyniu
żaroodpornym.
Na maśle podsmażamy bardzo drobno posiekaną cebulą, około 5
minut, nie powinna zbrązowieć ponieważ zgorzknieje. Pod koniec dodajemy mąkę i
podsmażamy przez minutę. Następnie wlewamy śmietanę wymieszaną z jajkiem,
poszatkowaną natką i vegetą. Podgrzewamy przez chwilę ale nie doprowadzamy do
zagotowania. Smakujemy i przyprawiamy solą i pieprzem.
Tak przygotowanym sosem polewamy szparagi a na wierzchu
układam plasterki mozarelli. Zapiekamy 15 minut w 170 stopniach. Smacznego
Szparagi już można dostać w sklepach i potrzebowałam właśnie takiego przepisu :)
OdpowiedzUsuń