Całkiem niedawno odkryłam, jak wspaniałym warzywem jest bakłażan. Zakochałam się w nim. Poniżej efekt mego z nim "romansowania".
1 duży bakłażan
300 g pieczarek
1 czerwona papryka
400 g mięsa mielonego
1 duża cebula
2 łyżki przecieru pomidorowego
1 opakowanie sosu bolońskiego z paczki
olej
sól, pieprz, majeranek
Bakłażana pokroić na plastry (wzdłuż) o grubości ok 5-7 mm. Posolić, popieprzyć i odstawić na ok 20 minut. Po tym czasie zebrać wytworzoną wodę, najlepiej za pomocą papierowego ręcznika. Plastry podsmażyć na małym ogniu z obu stron na lekko natłuszczonej patelni, tak aby zrobiły się tylko lekko elastyczne.
Cebulę, paprykę i pieczarki pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju.
Mięso lekko przyprawić (nie za dużo, gdyż dodamy sos boloński) i również podsmażyć na oleju, następnie należy je zmielić jeszcze raz, aby po usmażeniu było drobnej konsystencji a nie zbite duże kawałki.
Gotowe mięso dodajemy do wcześniej usmażonych składników, dusimy przez chwilę, następnie dodajemy przecier i rozpuszczony w wodzie sos boloński. Farsz musi mieć dość gęstą konsystencje (w razie potrzeby możemy dodać zawiesinę z mąki aby zagęścić), nakładamy go na plastry bakłażana, zawijamy i pieczemy w piekarniku przez ok 30 minut w 170 stopniach. Podajemy z pieczywem.
Wspaniale, że coraz więcej osób przekonuje się do bakłażana. Tyle można wymyślić z jego udziałem. Zapraszam do mojej akcji Warzywa psiankowate 2013.
OdpowiedzUsuń