Historia paprykarza szczecińskiego sięga lat 60 zeszłego wieku, kiedy to ów paprykarz miał być pomysłem na zagospodarowanie rybich odpadów. Pamiętam puszki z czerwoną etykietą i ten wspaniały smak. Dziś paprykarz z puszki już mi tak nie smakuje, to już nie jest ten sam paprykarz, dlatego postanowiłam odtworzyć tamten smak z dzieciństwa. Metodą prób i błędów opracowałam własną recepturę na domowy paprykarz i pysznie go zajadając myślę sobie "wiem co jem".